"Zastanawialiście się kiedyś jak to jest nie mieć przy sobie najważniejszej osoby w życiu? Osoby która nigdy nie była i nie będzie zastąpiona kimś innym, osoby która jedyna dawała wam prawdziwe poczucie bezpieczeństwa i miłości? Osoby której możecie powiedzieć wszystko, każdy najmniejszy sekret jak i ten największy ze świadomością że nigdy przenigdy nikomu go nie zdradzi? Ja Sophie Meggie Mercer nie, dlaczego? Bo to wszystko przeżyłam na własnej skórze. Dokładnie 5 lat temu w poważnym wypadku samochodowym wzięła udział moja matka Lisa Mercer. Ciężarówka wyprzedzająca samochód z przodu nie zauważyła jej uderzając w jej samochód z prędkością 190 km/h. Karetka przyjechała najszybciej jak potrafiła, udało się im przewieść moją matkę do szpitala na czas ale po tygodniu stwierdzono u niej krwiaka mózgu. Musiała poddać się ciężkiej operacji w której mogła umrzeć. I tak właśnie się stało, nie przeżyła operacji zostawiając mnie i mojego tatę Douglasa Mercera samych. Przez około półtorej roku było nam ciężko, nie ukrywam do tej pory jest ale potem wszystko zaczęło się układać. Wyprowadziliśmy się z rodzinnego miasta do Los Angeles, gdzie rozkwitła ogromna firma Ojca. Po roku mieszkania w LA Ojciec znalazł sobie "kandydatkę" na żonę którą pokochał z całego serca lecz nie tak jak mamę, ale Ja z resztą sama też nie darzyłam jej taką miłością jak własną matkę, chociaż nie raz czułam się przy niej w takowy sposób. Lubiłam jej towarzystwo, pomagała mi kiedy ojca nie było w domu, a nie było go prawie cały czas no ale cóż taka już rola właściciela największej firmy w Los Angeles jak i w całej Ameryce. Miał konkurencję ale nie dosięgała mu nawet do stóp, za każdym razem ją zmiatał. Ale to nie wszystko, dobrze wiedziałam że ojciec ma problemy z mafią i tym podobnymi rzeczami tylko próbował to przede mną ukryć, ale cóż sama się domyśliłam. Z każdym dniem co raz więcej ochroniarzy, częstsze wychodzenie późnym wieczorem z domu z wymówką "zostawiłem coś w biurze, niedługo wrócę", handel bronią którą znalazłam w jego firmie całkiem przypadkowo. Lisa, narzeczona mojego ojca wiedziała o wszystkim i pozwalała mu na to tylko jak twierdził "jego największy skarb" Ja nie wiedziałam nic, oczywiście jego zdaniem. Nie powinnam zajmować się takimi sprawami bo niby nie są one moje, ale na własnej skórze czułam że jestem w to wszystko zamieszana. Nie cieszyło mnie to, ale próbowałam to ukrywać przed przyjaciółmi i rodziną, nie było to łatwe bo jako najpopularniejsza w szkole zawsze byłam z kimś w towarzystwie... "
*
No to wreszcie mamy prolog. Mam nadzieję, że wszystkim przypadnie do gustu moje opowiadanie i wszyscy będą aktywnie komentować moje rozdziały ze szczerą opinią bo bardzo mi na tym zależy. Jest to moje pierwsze opowiadanie więc jeśli mam być szczera, dopiero się uczę ale nie zawiodę was. Przyznam się, że ciągle usuwałam prolog i pierwszy rozdział, ale tylko dlatego że robiłam przeróbki na blogu i po prostu mi przeszkadzały. Teraz jest już okej i raczej ich nie usunę. Mam jeszcze jedno zdanie do bohaterów. Bohaterowie będą uzupełniani na bieżąco, jak na razie są tam najbardziej potrzebne postacie.
Super Ci wyszedł ten prolog :*
OdpowiedzUsuńZajebiście ci wyszedł prolog. Będe regularnie czytać Twojego bloga. Mam pytanie do bohaterów..... Tam jest Justin, ma on inaczej na nazwisko,nie Bieber...... nie będzie sławny?? Czy jak??
OdpowiedzUsuńTak, w tym opowiadaniu nie będzie sławny. Dowiesz się wszystkiego w pierwszym rozdziale, który ukaże się niebawem:)
UsuńSuper ci wyszło. Ciekawe <3
OdpowiedzUsuńŚwietny prolog;) Czekam na nn;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle. Możesz mnie informować na twitterze ? @bieberauh byłabym Ci strasznie wdzięczna . :)
OdpowiedzUsuńciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prolog! Zapowiada się bardzo ciekawe opowiadanie :)
OdpowiedzUsuń@danegerous_696
no zapowiada się super a gdzie jest pierwszy rozdzial bo ja widzę tylko prolog
OdpowiedzUsuńchcę więcej <3
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada, będę czytać :) Mam pytanie, kto gra Sophie? I jeszcze taka moja uwaga/prośba, możesz zmienić czcionkę, tak średnio wyraźnie widać tekst xD Oczywiście nie musisz, poradzę sobie :)
OdpowiedzUsuń